Obóz letni 2017 - to już jest koniec

Ostatni meldunek obozu letniego. Ostatnie dni, to spora dawka intensywnych wrażeń, weekendowa wycieczka do Poznania miała kilka ciekawych akcentów. Po przyjeździe do stolicy Wielkopolski udaliśmy się na dwu godzinną wycieczkę z przewodnikiem po okolicach starego rynku oraz urokliwych uliczkach miasta Poznań. Po zwiedzaniu udaliśmy się na posiłek do naszego Hostelu, a następnie wspólnie z pozostałymi rocznikami poszliśmy oglądać remisowy mecz Górnik Zabrze z Lechią Gdańsk. Czas wolny dla chłopaków i ponowny spacer wieczorową porą. Noc przebiegła spokojnie, gdyż następnego dnia popołudniu udaliśmy się na sparing do Owińska, gdzie zagraliśmy z gospodarzami spod szyldu Błękitnych. Nasz początek meczu nie rozpoczął się najlepiej w naszym wykonaniu. Gra była mozolna i mało efektywna. Na szczęście 2 kwarta (graliśmy 4 x 20 minut) napawała optymizmem, gra wyglądała coraz lepiej. 3 i 4 kwarta to nasza absolutna dominacja pod względem piłkarskim. Duża ilość stwarzanych sytuacji oraz ogólna przewaga w grze była widoczna. Niestety skuteczność tego dnia szwankowała. Ostatecznie mecz wygrywamy 1 bramką, co jest sporym zaskoczeniem.

Po powrocie do ośrodka Heaven, wróciliśmy do normalnego cyklu życia na obozie. Doskonalenie założeń przed obozowych szłyzgodnie z planem. Zwięczeniem 10 dnia obozu był ostatni sparing z drużyną Pogoni Mogilno rocznik 2005/2006. Mecz od pierwszych minut był pod naszą pełną kontrola. Widać, iż elementy doskonalone na obozie wyglądają coraz lepiej. Pełne 75 minut spotkania były dla nas owocne. Oczywiście w każdym z sparingów można było zauważyć pewne mankamenty, które będziemy doskonalić po powrocie z obozu.

Cały obozu zapisujemy na plus, duża ilość jednostek treningowych podpartych meczami kontrolnymi pozwala nam przygotować się do startu rozgrywek. Dobra atmosfera w zespole pozwoliła nam scalić się jako rocznik 2006. Nowa rada zespołu która została zaprezentowana podczas obozu, początki ma bardzo obiecujące. Miejmy nadzieję, iż owocna współpraca będzie widoczna również w przyszłości. Dużym plusem była 100% frekwencja na treningach, a było to spowodowane brakiem urazów czy też chorób. Widać, że zasady żywieniowe zaproponowane chłopakom przyniosły pożądany efekt.

Jutrzejszy plan na dzień jest następujący 7:15 pobudka. Śniadanie - 8:00 i zaraz po niej wyruszamy w podróż powrotną. Przyjazd do Zabrza jest przewidywany na okolice godzin 15-16. W trakcie trasy chłopaki dadzą znać co do dokładnej godziny.